poniedziałek, 26 kwietnia 2021

Naturalny lep na roślinne robale.

 Ostatnio, czyli jakieś 2, 3 tygodnie temu, kupiłam tyci calathe'ę w markecie i przyniosłam wraz z nią latające muszki. Od razu pomyślałam o jakimś lepcu no i się na takowy napatoczyłam w Dealz'u. Do tej pory używałam Bros'a, który dostałam od swojego faceta, ale jedynymi szkodnikami, z którymi walczyłam i walczę do tej pory to wełnowce :), a one się za bardzo na lepy nie łapią, trzeba je usunąć m.in  ręcznie.

 Lep wabi ziemiórki, mączliki, miniarki i mszyce. Jest dwustronny, ale ja sobie go rozłożyłam z jednej strony i to mi na razie wystarczy. 

Pozbywamy się go jako odpad komunalny oraz myjemy ręce, jeśli się do niego przykleimy przez przypadek.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Samowystarczalny ogród miejski.

  Warzywny ogród miejski w Detroit.  1280 akrów. Żywi 2000 domostw za friko.  Jest też ogród, w którym kwitnie 200 drzew owocowych. Dostarcz...