Krótko o higienie i praniu ubrań.
Mamy w mieszkaniu plagę moli i odzieżowych, i spożywczych, ale dziś o odzieżowych.
Mole odzieżowe lubią brud, ciemne zakamarki i pot - to między innymi rzeczami.
Dlaczego tak trudno wziąć mydło i się porządnie umyć, prysznic raz w tygodniu to za mało !!!
Dlaczego tak trudno raz w tygodniu wrzucić kurtkę do pralki, która śmierdzi, nie tylko nami, ale też jedzeniem, papierosami z zewnątrz, stołówką, w której się człowiek stołuje od czasu do czasu, i innymi zapachami przynoszonymi z zewnątrz ???? !!!!!!
Jesteśmy tacy leniwi ????
Swoje spodnie, dżinsy, kurtki wrzucam do prania raz w tygodniu. Ponieważ pracuję fizycznie, nieraz jestem tak spocona, że koszulki t-shirty, skarpetki wrzucam do kosza na brudne ubrania raz dziennie, a potem słyszę, że przesadzam.
Polacy i higiena, to dwa zwalczające się ugrupowania. To tyle.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz