Jest tak proste jak obsługa........ wiadomo czego. Czytam na forach jak to najpierw do wody, potem do ziemi, albo ani tu się nie chce ukorzenić, ani w doniczce. Też zaczynałam od szklanek z wodą. Na kilka sadzonek tylko 2 puściły korzenie i to ile musiałam czekać !!! Chyba miesiąc albo i więcej. Ojciec, który kiedyś też miał bzika na punkcie kwiatków powiedział mi, żebym nie bawiła się z wodą tylko od razu mam sadzonki wsadzić do ziemi. Geranium jest jak chwast, szybko się przyjmuje i rzeczywiście. Także polecam ziemie, żadnych kombinacji, ukorzeniaczy czy takich tam. Po czym poznajemy, że się przyjęło? Po nowych listkach.
Ucinam, odrywam dolne liście i do ziemi. To wszystko. A sama ziemia - uniwersalna. Nie mam pojęcia skąd problemy niektórych osób z rozsadzaniem anginki.
To było moje geranium, które zakupiłam w zeszłym roku, w wakacje. Wyrosło. Przesuszyłam je, zrobiłam z niego jakieś 7 sadzonek. Postanowiłam ją jeszcze zostawić. Niech 'odstrasza' komary :)
Pierwsza, która się przyjęła. Nie macie pojęcia, jak się ucieszyłam po dwóch miesiącach czekania, kiedy pojawiły się zalążki nowych listków. Sorki za zdjęcia, może na nich nic ciekawego nie widać. Jednak ciemnozielone liście świadczą o rozrastaniu się.
W jednej doniczce dwie sadzonki. Ta po prawej, ciemnozielona, rośnie jak na drożdżach, ta po lewej, dopiero ostatnio wypuściła dwa listki na górze.
A tutaj, przedszkole - z 4 czy 5 sadzonek. Też się ruszyły do góry.
Ja moje wsadziłam do ogrodu, może powypuszcza boczne odnogi to będę miała więcej. Też zaliczyłam porażkę a było prost do ziemi
OdpowiedzUsuńnajlepiej z czubka w sierpniu lub marcu od razu do ziemi na początku można przykryć folią
UsuńMyślisz, że jak mam tylko pojedynczy liść to coś z tego będzie?
OdpowiedzUsuńWsadziłam go wczoraj do wody, ale może spróbować od razu do ziemi? Ale nie wiem, czy z liścia się uda...
Nie ma sensu bawić się z liśćmi. Szkoda czasu. :)
UsuńJa wsadzilam do ziemi 5 listing z 3 otrzymalam sadzonki wypuscily z liscia
UsuńDziękuję za ten wpis. próbowałam już kilka razy ukorzenić ten cudny kwiat, zawsze była lipa, spróbuje od razu wsadzić do ziemi. Jeszcze raz serdeczne DZIĘKI
OdpowiedzUsuńTo chyba trzeba miec szczęście do kwiatów, ja ma roślinę matkę - próbowałem ją rozmnożyc w zeszłym roku na wiosnę, na jesień, obecnie znów na wiosnę. Do wody, do ziemi, ukorzeniacz, bez ukorzeniacza - zawsze dupa - a sadzę po 6 sadzonek.
OdpowiedzUsuńNie wiem jak to jest, myślę że trzeba mieć przekonanie i pewność do tego, co się robi. Gdy rozsadzam kwiatki zawsze proszę w myślach, żeby się przyjęły. Jeśli ktoś zastanawia się czy się uda, czy nie, to z pewnością nic z tego nie wyjdzie :)
Usuńja zawsze wkładam do wody i trzymam aż puści korzonki
OdpowiedzUsuńMiałam ten sam problem - próbowałam ukorzenić
OdpowiedzUsuńnajpierw w wodzie, kicha, nie doczekałam się korzonków, liście po kolei marniały. Spróbowałam ukorzenić wkładając od razu do ziemi najpierw do małej doniczki od razu trzy, po miesiącu okazało się, że korzenia takie poszły, że muszę zmienić doniczkę na większą, rewelacja, polecam
Dzięki za radę! Ja przez kilka lat walczyłam z ukorzenianiem w wodzie i efekty były takie: z 4-6 szczepek w najlepszym razie korzenie zobaczyłam u 1-2 i to po ponad miesiącu czekania... Dziś zrobię testowe sadzenie od razu do ziemi. Swoją drogą, na moim południowym oknie rośnie jak szalona, na wielkość ok. 1,8m! Dwa razy w roku robię odmładzanie ;)
OdpowiedzUsuńWitaj Arletto,zapisuję się do Ciebie na odmładzanie dwa razy do roku.
UsuńWydaje mi się, że jeśli chodzi o ukorzeniacze problem polega na tym, że w żadnych nie znajdziecie już hormonów tylko nawozy. A po co nieukorzenionej roślinie nawozy, których nie może pobrać? XD Zamierzam przeprowadzić testy ze sprowadzonym hormonem. Mam wrażenie, że w naszym kraju to decyzja producentów - nie ukorzenisz bez hormonów więc kupisz więcej roślin u ogrodników.
OdpowiedzUsuńHey, Twój blog mnie natchnął nową nadzieją, bo już myślałam, że z naszej pelargonii nic nie będzie. Ma olbrzymią wysokość, ale ma pędy, długaśne niezdrewniałe łodyżki i od nich odchodzą długie liście. Próbowałam sadzić te liście, wkładać je do wody i trochę marnieją, stoi to już 2 miesiące i nic. Powiedz mi czy z liścia można wyhodować tę roślinę czy trzeba odciąć taką zdrewniałą część ?
OdpowiedzUsuńA ja zawsze wkładam pobrane sadzonki do wody. Bez problemu puszczają korzenie, po czym wsadzam je do gleby, gdzie bardzo dobrze się przyjmują.
OdpowiedzUsuńA jak pobierać sadzonki. Mam już 3 letnia roślinę i nie wiem jak rozmnozyc
OdpowiedzUsuńDziękuję !
OdpowiedzUsuńZawsze wkładałam sadzonki do wody ,prędzej ugniły niż puściły korzenie .
Na miesiące ciepłe wysadzam geranium do ogrodu .Przy koncu wakacji jest bardzo duża i sadzonek nowych jest masa, ale co z tego jak zadna nie ukorzenia się
Teraz to się zmieni ��pujdą prosto do dobiczki ��
Nigdzie nie piszą w ktorym miejscu ucinać gałązki, żeby się przyjęły . Czy zdrewniałą część ,czy świeżą zieloną gałązkę . Pytanie się pojawiło a odpowiedzi nie ma...
OdpowiedzUsuńTylko zielone nie zdrewniałe. 10..15 cm oczywiście czubek. Obcinam pod listkiem, odrywam listek (ostani) i do ziemi na głebokość 3-5cm. Całość zakrywam woreczkiem (coś w rodzaju tunelu) żeby było wilgotne powietrze/ Po paru dniach zdejmuje " czape z woreczka" i rośnie :-) W wilgotnym otoczeniu szybciej ukorzenia się
OdpowiedzUsuńTen zabieg to prosta sprawa. – Trzeba jedynie lekko oderwać gałązki i wstawić je do szklanki z wodą. Gdy po kilku dniach zobaczymy korzenie, można już roślinę wsadzić do gleby. Samo miejsce odrywania gałązek ma znaczenie. – Gdy odrywamy je z góry, z wierzchołka, dolna część rośliny bardziej się rozrasta.
OdpowiedzUsuńBIERZEMY MAŁE SADZONKI UCIĘTE PRZY SAMEJ ŁODYDZE I WSADZAMY DO ZIEMI
OdpowiedzUsuńPrzeczytalam wszystkie wypowiedzi i już wiem jak rozsadzić geranium.
OdpowiedzUsuńDZIĘKUJĘ - Bea
Ja mogę polecić podlewanie geranium nawozem z bananów. 3 skórki banana zalewam zimną wodą, trzymam z 5 dni, następnie przelewam do 2L butelki dolewam wody do pełna, podlewam raz na dwa tygodnie między tym podlewam zwykłą wodą ponieważ geranium bardzo dużo pije i ziemia szybko wysycha.
OdpowiedzUsuńMnóstwo ciekawych informacji! Ja uwielbiam jej zapach! Zapraszam na mój wpis o angince
OdpowiedzUsuń