Moje kostki to rosół a la polonais, razem z kurczakiem. Rozmrożę jedną porcję lub pół takiego woreczka i dodam do zupy.
W internecie znalazłam inny przepis na kostki bez mięsa.
1 litr do 1,5 litra wody
2, 3 łyżki oliwy
1 cebula
400 g selera
2 duże marchewki
2 pory
1 , 2 pomidory
1 brokuł
1 cukinia
300 gr szpinaku
2 brukwie
1 koper włoski
1,2 ząbki czosnku
Pęczek pietruszki lub rozmarynu
Można dodać warzywko do rosołu własnej roboty, ale nie trzeba.
W garnku, na oliwie, podsmażamy czosnek, marchewkę, seler i
cebulę – kroimy w cząstki , paski lub szatkujemy.
Wrzucamy resztę składników, zalewamy wodą, przykrywamy i podkręcamy
ogień. Gdy rosół zacznie bulkać, gotujemy go przez godzinę na małym
płomyku, doprawiamy szczyptą soli.
Po godzinie, miksujemy rosół i zalewamy nim foremki do lodu lub wlewamy do woreczków na lód.
Stosujemy jedną kostkę lub dwie, według uznania, do zup, do rosołu, do ryżu, do czegokolwiek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz