Byłam dzisiaj w Tesco i potknęłam się o półkę z kosmetykami mikro specjalnie do podróży. I tak sobie pomyślałam, że nie warto wydawać nawet tych 10 czy kilkunastu złotych.
Z jednej strony, możemy zakupić gotowy zestaw pustych buteleczek lub gotowy zestaw kosmetyków, jak te z Nivei:
Kolejny plastik, który potem się wyrzuci, więc wykorzystam butelki po kosmetykach, które już mam. Zużyję, wymyję i odłożę na bok, do przyszłego wyjazdu. Potem napełnię je kosmetykami z większych butelek, które będę miała w łazience.
Jak przyszłam do domu, od razu sobie te cztery butelki upatrzyłam.. Są niewielkie, po ostatniej wycieczce wiem, że dużo pewnych rzeczy nie zużyję, a ta wielkość będzie dla mnie w sam raz :) Jak ktoś lubi dbać o środowisko, to polecam.
Większy krem można przełożyć do mniejszego pojemniczka:
To samo można zrobić z perfumami i podobnymi płynami. Ten mały pojemnik kupiłam w Douglasie.
Jeśli ktoś jak ja używa korektora w takiej formie, to niech lepiej kupi go jako ołówek np. Bo wysoka temperatura sprawia, że niestety, ale się rozpłynie, odklei od podstawy i ..... wyląduje tam gdzie nie trzeba. Teraz używam patyczka do uszu, ale będzie mi lepiej z niego korzystać po przełożeniu do pojemnika.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz