A przy okazji fusami z zużytej torebki odżywimy róże. Zazwyczaj sypię je na wierzch doniczki, czasami wrzucam je na podstawkę, z której kwiatki piją wodę od dołu. Raz na miesiąc parzę parę torebek zużytej herbaty i podlewam nią paprotki.
Różnicy we wzroście paproci po takim podlewaniu nie widzę. Paprotki u
mnie są wybredne i raczej są wrażliwe na miejsce, w którym stoją. W
dużym pokoju mam ich dwie – jedna stoi blisko okna na stole, druga przy
ścianie, na szafie. Żadna się nie rozrosła, a ta z szafy ma biedne,
cienkie gałązki w przeciwieństwie do tej na stole. Jednak chcę kupić
małą paprotkę do swojej sypialni i na niej poeksperymentować. Zanim
posadzimy lub przesadzimy rośliny do doniczek, dobrze jest na dno każdej położyć z parę zużytych torebek po herbacie,
które zatrzymają wodę z jednej strony, a z drugiej będą systematycznie
nawozić kwiaty, ale tylko te, którą lubią kwaśny odczyn gleby. Jeśli
zajęliśmy się produkcją kompostu, proces jego rozkładu przyśpieszy zalanie go kilkoma kubkami zaparzonej mocnej herbaty. Uaktywni ona bakterie odpowiedzialne za kwaskowaty odczyn kompostu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz