Sprawa braku czosnku z ziemi polskiej mnie zaintrygowała, kiedy w zeszłym tygodniu, w pobliskim warzywniaku chciałam kupić polską główkę, a sprzedawczyni mi odpowiedziała, że już nie sprowadzają - szef powiedział, że nie ma, a jak jest, to bardzo mały i od teraz mają turecki ( !!??).
W kolejnym kiosku z warzywami sprzedają hiszpański - jest tak samo dobry jak nasz, a nasz się niestety nie utrzyma długo, bo szybko się psuje w naszych warunkach.
Na FB dowiedziałam się jedynie od dwóch osób ( a ponad 130 osób czytało wiadomość :) że polski czosnek można dostać u nich na 1. bazarze 2. w pobliskim sklepie 3 na rynku w mieście oddalonym o 10 km :)
Jeszcze nie sprawdzałam wszystkich warzywniaków, przy okazji zakupów zapytam jak to u nas z pochodzeniem czosnku. Na bazar nie chodzę, bo tam drożej niż w sklepach.
Tak wygląda czosnek 'turecki' - czy rzeczywiście jest z Turcji?? Czort to wie. Ale jest ostry, nie piekielnie, ale jest. Trzeba dodać, że młody - jak podkreśliła pani za ladą :)
Następnego dnia we Fresh Markecie:
Sprzedające nie potrafiły mi powiedzieć jaki to czosnek, ale po dzisiejszym konstatuję, ze najlepszy rumiano - fioletowy niż cały biały.
Co na ten temat w sieci:
Profil Polski Czosnek
Portalspozywczy.pl
Kilka zdjęć na Fakt.pl pieniądze
Jak nie w sklepie, to może z własnego ogródka:
tipy.pl
Planting garlic in containers
Sadzimy czosnek ze szpinakiem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz