Ponieważ mycie muszli klozetowej cieszyło się dużą popularnością, to postanowiłam zostać przy temacie łazienki :) Odcinek 3 Pozamiatane
Mycie łazienki zaczynamy od góry.
Najpierw wentylacja - zakurzona, pełna pająków.
Odkurzamy ją, a żeby sprawdzić czy jest sprawna przytykamy kartkę papieru - jeśli przywiera do kratki, wszystko jest ok.
Następnie bierzemy się za sufit.
W tym przypadku jest czarny - a to oznacza m.in grzyba. Jeżeli mamy grzyba w jednym pomieszczeniu musimy sprawdzić też pozostałe pokoje, bo grzyb lubi się rozpleniać. Grzyba traktujemy chemią i najlepiej wziąć do tego fachowca.
Sufit w tym przypadku to też miękki tynk - malarz powinien go zedrzeć i pomalować od początku.
Grzyb i brudna kratka mają ze sobą dużo wspólnego - jeżeli kratka wentylacyjna nie działa to wilgoć nie jest odprowadzana na zewnątrz, powietrze stoi i wilgoć się osadza.
Zapuszczony sufit też odkurzamy odkurzaczem.
Przecieramy miękką szmatką i długą szczotką, jeśli namoczymy je odrobiną gliceryny to lepiej zbierzemy kurz.
Lustro zachlapane z naciekami i pewnie pastą do zębów ( ja tak myję zęby :)
Przecieramy miękką szmatką i kilkoma kroplami denaturatu, która usunie brud i tłuszcz.
Zalecane są okrągłe ruchy :)
A zamiast denaturatu używamy wody z octem i przecieramy papierowym ręcznikiem.
Gliceryna natomiast pomoże uniknąć zaparowanego lustra.
Kafelki
traktujemy:
- roztworem wody i płynu do mycia naczyń
albo
-płynem do płukania tkanin
plamę na glazurze usuwamy
- wodą z octem
albo
- połówką cytryny i spłukujemy wodą
Czarne fugi
proszek do pieczenia rozpuszczamy w wodzie i starą szczotką do zębów szorujemy. Drobiny proszku usuną brud. Alternatywą będzie sok z cytryny.
Wanna
Stary osad z mydła
klejące się od kurzu i brudu kółka po kosmetykach
wanna z akrylu
taką wannę myjemy płynem czyszcząco - dezynfekującym albo
łagodnym detergentem - płyn do mycia naczyń albo
pastą do zębów bez granulek i kryształków żeby pozbyć się uporczywych plam albo
mleczkiem - kiedy wanna jest naprawdę brudna
nie używamy proszku do szorowania ani chropowatej gąbki, bo zmatowią i porysują wannę.
Umywalka
na osad z mydła i kamień - mleczko
ponieważ na sitku i odpływie osadza się więcej bakterii niż na muszli klozetowej,
raz w miesiącu do odpływu wsypujemy sodę oczyszczoną i zalewamy octem. Powstanie piana, która zdezynfekuje odpływ.
A dziurki w odpływie potraktujmy starą szczotka do zębów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz