sobota, 26 maja 2012

Zioła na parapecie


Spróbowałam dzisiaj musli na sposób 'kolorowy' :) 

Składniki: musli z pudełku z Biedronki, mleko prosto od krowy, świeże truskawki, dwa rodzaje bazylii i mięta cytrynowa. Efekt: BOMBASTYCZNY :) 


Coś o truskawkach




Przepisy z bazylią


 Coś o bazylii



Mięta na trawienie, link na zdjęciu

\







Za mało truskawek



 więc ich dokroiłam i dodałam więcej mięty



i te kolory....... :) Korzystajmy z wiosny i lata na talerzu, bo sezon jest za KRÓTKI !!!!!

(by the way, miałam kupić jakichś wypasiony aparat fotograficzny, ale widzę że Nokia C2 radzi sobie lepiej niż mój Nikon :P  )



Ogródek ziołowy zaprzyjaźnionego bloga wyglądał niedawno tak:

ciekawe, czy coś się zmieniło :)

piątek, 25 maja 2012

Sól na zapalenie oskrzeli

sobota, 09 października 2010

Sól na zapalenie oskrzeli

Jest taka gazetka

Babcine sekrety - rady na wszystkie dolegliwości czyli tradycyjne przepisy najlepszą bronią na schorzenia,
która zawiera przepisy przysyłane przez czytelników.
Można znaleźć ja w Empiku,
sposób leczenia pochodzi od Felicji Nawłoć

sposób leczenia oskrzeli jest na tyle interesujący, że jedyne czego potrzebujemy to

sół gruboziarnista
oraz
syrop z cebuli z cukrem i miodem

Pani Felicja kupiła 3 kg soli, rozgrzewała ją kazdego wieczoru i wsypywała do woreczka wielkości pleców - od szyi do krzyża, który uszyła specjalnie na tę okoliczność.
Równomiernie rozprowadzała sól w worku, kładła go na lóżku i nakrywała go kilkoma warstwami materiału aby się nie poparzyć. W miarę jak sół stygła, pozbywała się materiału warstwami.

Jednocześni piła sok z cebuli. 
Leczenie zajęło jej 8 mscy - a na zapalenie oskrzeli chorowała od kilku lat, potem choroba przybrała przewlekłą formę.
Od czasu wyleczenia minęło kilka lat, a pani Felicja od tego czasu na  zapalenie oskrzeli już nie zapadła.


Warto spróbować, choć......czasochłonne.

czwartek, 24 maja 2012

Insekty


Muszki owocówki ( wyrzucamy wszelkie nadpsute owoce )

Wokół kosza z owocami smarujemy olejkiem lawendowym albo nadziewamy goździkami cytrynę .






Mrówki

Ich drogę wędrówki posypujemy proszkiem do pieczenia a samo wejście polewamy wrzątkiem i kitem zatykamy rysy i dziurki w murze.

Mszyce stanowią słodki wabik dla mrówek, więc lepiej sprawdzić też swoje rośliny.



Więcej na temat mrówek na Tipnut, a polecam jak zwykle komentarze.





wtorek, 22 maja 2012

Siemię lniane na dłonie


Papka z siemienia lnianego na łamliwe, słabe paznokcie

Wygładzi i nawilży naskórek dłoni.

Szklanka wody na dwie łyżki siemienia i gotujemy do chwili, kiedy uzyskamy gęsty kleik.

Po ostygnięciu moczymy dłonie przez 20 min.

Powtarzamy dwa razy w tygodniu.



Niezły blog kulinarny na bloxie, pt. Eksplozja smaku
a na zdjęciu chleb m.in. z siemieniem do spółki z innymi ziarnami :) 



poniedziałek, 21 maja 2012

Banan na zdrowie i do zadań specjalnych


Na zgagę - jeśłi cię piecze w przełyku, zdjedz banana. Posiada naturalny środek zobojętniający kwas.
Poza tym ma dobry wpływ na gospodarkę jelit.

Poranne mdłości - jeśli przegryziemy banana pomiędzy posiłkami, pomoże on nam w utrzymaniu odpowiedniego poziomu cukru. Niekiedy z głodu nad ranem jest mi niedobrze, więc taka bananowa przekaska, nawet mała, pozwoli dobrze zapełnić żołądek.

Ugryzienie komara - bąbel można zmniejszyć i ulżyć swędzeniu przez potarcie go wewnetrzną stroną skórki banana


Wartości odżywcze 




 Redukują ryzyko zejścia na atak serca o 40%
Antystresowe - zawierają potas, który wspomaga pracę serca, doprowadza tlen do mózgu i reguluje poziom wody w organizmie a gdy się stresujemy, jego poziom spada. Więc banan pomoże nam go odzyskać.
Gdy rzucamy palenie, albo rzuciliśmy - bananowe B6, B12, magnez i potas pomogą nam zapanować nad skutkami odrzucenia nikotyny przez organizm
Na nerwy - chcemy się uspokoić i poprawić nastrój? Nie sięgajmy po czekoladę, tylko po banana. Zwłaszcza dotyczy to sytuacji stresowych w pracy. Kiedy jesteśmy 'pod ciśnieniem' mamy tendencje do zajadania się. Banan wtedy jest dobrym 'wypełniaczem' żołądka i do tego ustabilizuje nam poziom cukru.
Na kurzajki - tego jeszcze nie stosowałam. Warto spróbować.:)


Szczególne zastosowania w szczególnych wypadkach

1. 'Botoxowa' maseczka nawilżająca
1/4 szklanki naturalnego jogurtu
2 łyżeczki miodu
1 średni banan

Zrobić paćkę i nałożyć na twarz i dekolt ( osobiście wolę jeść )

2. Bananowe lody na patyku
Mniam, na samą myśl dostaję śliniankowych potówek
Bierzemy dojrzałe banany, przekrawamy na pół, nakłówamy płaskimi końcami na patyki do lodów i zamrażamy. Po kilku godzinach możemy zanurzyć loda w polewie, powiedzmy czekoladowej i z powrotem zamrozić. Wszelkie dodatki wedle gustu.

3. 'Ekologiczna' polerka do skór i sztućców oraz liści niektórych roślin pokojowych ( usunie z nich brud i zarazem nada błyszczącego blasku )
Polerując wewnętrzną stroną skórki banana ( przedtem pozbądźmy się wszelkich wystających, zwisajacych i lepkich kłaczków ze skórki ) możemy nadać blask skórzanym butom ( mam skórzana torbę i od jakiegoś czasu zastanawiałam się, jak ją wyczyścic :) ) albo meblom, lub srebrnym sztuccom. Zanim w pełni się do tego zabierzemy, najpierw poeksperymentujmy na kawałku materiału.

4. Antymszycowy środek
Jakąkolwiek zakupię różę, to zawsze zostanie osaczona przez te robaki.
Moją różę dawno zasuszyłam, więc jeszcze nie sprawdziłam jaki ma skutek zakopanie zasuszonej skórki banana lub pociętej skórki na mniej więcej 5 cm dookoła rośłiny. Mszyce powinny się wynieść. Muszę spróbować z wełnowcami, to też jakichś rodzaj mszyc :P

5. Słodki przysmak dla motyli oraz ptaków w ogrodzie
Dojrzałe banany ale też doskonałym sposobem na przyciągnieciem pszczół, os i pewnie innych owadów jest pomarańcza, papaya czy mango. Banany wieszamy na drzewie, albo umeiszczamy wysoko, ponad naszymi głowami, robimy dziurki, żeby motyle miały łatwy dostęp do soków. A pod wieczór lepiej usuwamy przysmak, żeby nie przyciągnąć nocnych gości. :)

6. Pożywka dla roślin
Zwłaszcza dla paproci

Proponuję Ci (...)  kupić ziemię specjalną do paproci i przesadzić ją do nieco większej doniczki . Na dno wsyp trochę drenażu, potem ze 2-wu centymetrową warstwę ziemi, a na tę ziemię (w zależności od wielkości doniczki) pokrojoną skórkę z jednego albo dwóch świeżych bananów. Skórki powinny zajmować ok. 3cm z wysokości doniczki. Na tak przygotowane podłoże posadź swoją paprotkę. Te liście z uschniętymi końcami utnij przy samej ziemi. Podlewaj paproć za każdym razem z dodatkiem nawozu PLANTON Z (1/4 łyżeczki nawozu na 2 litry wody). Po miesiącu zobaczysz, że Twoja paproć "nabiera rumieńców". Zaczną wyrastać nowe bardziej wybarwione i większe "pióropusze" i będzie to na pewno piękny okaz paproci.
Ja na korytarzu przy oknie mam dwie paprotki.: jedna "na bananie", a druga nie. Ta "bananowa" jest prawie dwa razy większa: ma dłuższe i szersze "pióropusze" i jest bardziej wybarwiona, chociaż obie były sadzone w tym samym czasie i podlewam je jednakowo.

Samowystarczalny ogród miejski.

  Warzywny ogród miejski w Detroit.  1280 akrów. Żywi 2000 domostw za friko.  Jest też ogród, w którym kwitnie 200 drzew owocowych. Dostarcz...