Natei Naturals do włosów normalnych i przetluszczających się z Biedronki
Używam od zeszłego roku i muszę go szczerze polecić.
Mam cienkie, przetłuszczające się włosy do ramion, w trzecim dniu po umyciu tłuszcz kapie mi z głowy.
Dzisiaj właśnie mija 3 dzień od umycia
tym szamponem, a codziennie jak jest zimno noszę czapkę. Więc zdejmuję
ją w windzie, gdzie mam całe lustro dla siebie i WOW.
Do wieczora mogę spokojnie wyjść bez
czapki. Przy skórze praktycznie nie widać, że coś się zaczyna dziać.
Jestem zaskoczona i to mile.
Tylko jest jeden warunek - JAK NAJMNIEJ DOTYKAMY PRZETŁUSZCZAJĄCYCH SIĘ WŁOSÓW RĘKAMI, wtedy możemy liczyć na taki efekt :)
Konsystencja może za pierwszym razem
przestraszyć :) Wycisnęłam na rękę i pomyślałam - jak mam się do tego
zabrać???? Przecież to jeden wielki śpik :P
Nie liczyłam, że za tak mało mogę dostać
świetny szampon, i o takim zapachu :) A zawiera on ekstrakt z winogron i
trawy cytrynowej. Nadaje mi fajny, lekki wygląd, łatwo się włosy
rozczesują, nie są ciężkie jak przy innych szamponach. Uwielbiam go:)
I jeszcze prośba do producenta.
Bo ostatnio panuje trend - to, co się świetnie sprzedaje, potem w ogóle znika z produkcji.
Nie potrafię zrozumieć tej logiki.
Proszę zatem producenta, żeby nie wycofywał szamponu, bo rzeczywiście ma w sobie to coś.
Wystarczy wpisać do Googla - są osoby, które sobie szampony z tej serii chwalą.
Co nowego ?
A no, w Biedronce dostałam ostatnio szampon Natei Naturals - tym razem tylko do włosów przetłuszczających sie w ciemno - zielonej butelce. I to był strzał w butelkę :)
Tego pierwszego jeszcze nie skończyłam, ale zauważyłam, że w pierwszym dniu włosy są ok, w drugi i następnym dniu - stają się nieco lejące i oklapują. Trudno mi było je w ogóle ściągnąć gumką tak, żeby wyglądać jak człowiek.
I radzę wszystkim z tłustymi i cienkimi włosami obciąć się na krótko. W piątek przed świetami tak zrobiłam i .......jest mi o wiele łatwiej, bo nie mażgam palcami po włosach jak wtedy, gdy je miałam już przydługawe. Lekki bob, włosy do brody. Muszę sobie kupić okrągłą szczotkę ze szpikulcami, zeby sobie włosy modelować, bo jednak duże wałki termiczne za bardzo się nie sprawdzają :)
