Pierwszy odcinek Pozamiatanej podzielono na segmenty - plama na dywanie, toaleta i szafa.
Dzisiaj jak wywabić plamę na dywanie. Jest to świeża plama po jogurcie. Pamiętajcie, że na stare plamy nie ma ratunku :(
Plamę ale świeżą możną potraktować na dwa sposoby - pianka
do czyszczenia dywanów oraz mieszanka sody oczyszczonej i octu.
Oba sposoby się sprawdzają tyle, ze pianka jest droższa (
jak wygooglujecie to cena będzie się wahać od 9zł do ponad 200, natomiast soda
to cena ok. 2 zł – taką ostatnio kupiłam w Rabacie i zwykły ocet tez parę
złotych ).
Jeżeli użyjemy pianki to nakładamy ją od brzegów plamy do
jej środka,
nie wcieramy pianki tylko lekko naciskamy gąbkę.
\
Czekamy kilka minut ( zależnie od pianki) aż wsiąknie w dywan a potem w ruch sucha ściereczka.
nie wcieramy pianki tylko lekko naciskamy gąbkę.
\
Czekamy kilka minut ( zależnie od pianki) aż wsiąknie w dywan a potem w ruch sucha ściereczka.
Przy mieszance soda – ocet: na pół łyżki sody, pół szklanki octu
( trzeba uważać bo mieszanka na początku się wzburzy i zabąbelkuje )
i na koniec przecieramy suchą szmatką.
Po plamie ani śladu.
Metoda szybsza. Nie trzeba czekać iluś tam minut.
I to by było na tyle jeśli chodzi o plamy w tym odcinku, a w następnym poście będziemy szorować muszlę klozetową.
Link do pierwszego odcinka na zdjęciu. Odcinki są wyświetlane na Ipla.
Radzę nie naciskać 'pomijam reklamy' bo wtedy z oglądania nici :) Chyba, że ktoś ma wykupiony abonament.
Zapraszam na stronę, tam też wywabiają plamy, nie tylko z dywanów:
Link do pierwszego odcinka na zdjęciu. Odcinki są wyświetlane na Ipla.
Radzę nie naciskać 'pomijam reklamy' bo wtedy z oglądania nici :) Chyba, że ktoś ma wykupiony abonament.
Zapraszam na stronę, tam też wywabiają plamy, nie tylko z dywanów:
Poniżej kompendium plam na dywanie i sposoby ich wywabiania pisane przez mężczyznę
Na dole strony Ciekawe Odplamiacze
Od razu mówię - nie mam dywanów, tylko panele :) Są mniej kłopotliwe :P
Ciąg dalszy plam i jak im zaradzić:
Znalazłam stary dywan, tyle że jest we wzorki.
sodę, ocet spirytusowy 10% mam, lód jakoś się zrobi przez noc, tyle że nie mam foremki do kostek
Najczęściej korzystam z :
czekolady, świecy, kleju, guma do żucia, mleko, ketchup
i z ww. produktami poeksperymentuje w weekend i załączę zdjęcia.